czwartek, 27 listopada 2014

Zabiegi upiększające z wykorzystaniem folii stretch: czy to działa?



Zabiegi z wykorzystaniem folii stretch: czy to działa?
Wśród największych bolączek, nękających współczesne kobiety w kwestii ich urody i zdrowia, wrogiem numer jeden bez wątpienia stał się cellulit. Według badań, dotyka ok. 80-90% kobiet, stając się główną przyczyną ich niezadowolenia z własnego wyglądu i złego samopoczucia. Przyczyny powstawania okrytej złą sławą „pomarańczowej skórki” są złożone: na występowanie tego zjawiska składają się nie tylko uwarunkowania genetyczne, ale także zła dieta, brak ruchu czy rozregulowana gospodarka hormonalna.
Do walki ze szpecącymi nierównościami skóry stanęły salony kosmetyczne, zachęcając swoje pacjentki do skorzystania z zabiegów „body wrap”. Polegają one na wmasowaniu w skórę pacjentki specjalistycznych preparatów ujędrniających, a następnie owinięciu jej folią stretch, co ma spowodować dokładniejsze wniknięcie aktywnych substancji w głąb skóry. Czy owijanie ciała folią faktycznie może przyczynić się do wyszczuplenia ciała, usunięcia cellulitu, a także toksyn z organizmu?

Zabiegi body wrap: rodzaje
Zabiegi z wykorzystaniem folii stretch różnią się w zależności od salonu kosmetycznego, ale z grubsza da się wyodrębnić etapy wspólne dla każdego: peeling, po którym następuje prysznic, zaaplikowanie odpowiedniego produktu body wrap, owinięcie ciała w folię i okrycie klientki kocem elektrycznym. Kobieta leży pod kocem przez około pół godziny, a ciepło, które ten emituje, powoduje obfite pocenie. Po tym czasie, kosmetyczka stopniowo schładza ciało klientki, zmywa z jej skory produkty body wrap, a następnie smaruje skórę balsamem. Na koniec zabiegu ciało staje się wyraźnie gładsze, a pacjentka wychodzi z salonu spokojna i odprężona. W zależności od tego, jaki rodzaj efektu chce się osiągnąć, folię stretch można wykorzystywać do zabiegów nawilżających, wyszczuplających, minimalizujących widoczność cellulitu i usuwających toksyny z organizmu.

Oceniamy skuteczność
Nie da się w sposób jednoznaczny ocenić skuteczności zabiegów body wrap. Choć kosmetyczki przekonują o niebywałych zaletach i skuteczności zabiegów upiększających z wykorzystaniem folii stretch, lekarze nie są już tak zgodni. Co prawda, obie strony przyznają, że zabiegi nawilżające przeprowadzone przy pomocy tej procedury przynoszą wymierne korzyści dla organizmu, ale na tym zgodne opinie się kończą. Lekarze bowiem są przeciwni tezie, że zabiegi body wrap faktycznie oczyszczają ciało z toksyn. O ile bowiem zabieg na bazie glinki pozwala pomóc w usunięciu zanieczyszczeń z porów skóry, to nie należy już spodziewać się podobnego działania w narządach wewnętrznych – jak wątroba lub nerki. Sporna okazuje się również kwestia utraty zbędnych kilogramów, dzięki poddaniu się zabiegom z wykorzystaniem folii stretch. Utrata centymetrów w obwodzie ciała, którą da się stwierdzić bezpośrednio po zabiegu, jest jedynie tymczasowa i w żaden sposób nie zastąpi zdrowej diety i ćwiczeń. Stała zmiana wagi wymaga dużo więcej czasu i aktywności niż godzinne leżenie pod kocem, z ciałem owiniętym folią. Mamy nadzieję, że lektura tego artykułu nie doprowadziła jedynie do przykrego rozczarowania, ale stanie się motywatorem do pracy nad swoją kondycją i wyglądem raczej w kuchni i na sali gimnastycznej, niż w gabinetach zabiegowych.

czwartek, 30 października 2014

Co będziemy dzisiaj robić? Opakowywać świat!



Tak przynajmniej twierdzi artysta o pseudonimie Christo, którego najbardziej znanym i spektakularnym dziełem było opakowanie… berlińskiego Reichstagu! Dziś przybliżymy Wam sylwetkę artysty i jego najbardziej rozpoznawalne dzieło.

Sylwetka Christo
Christo Wladimirow Jawaszew (bułg. Христо Владимиров Явашев, znany także jako Christo Javacheff), podpisujący się jako Christo, urodził się 13 czerwca 1935 r. w Gabrowie. Na początku lat 50. Rozpoczął studia na kierunkach artystycznych, najpierw w Bułgarii, potem Pradze, Wiedniu, Genewie i Paryżu, by następnie w latach 60. osiąść w Stanach Zjednoczonych. Na początki malował portrety, które stanowiły źródło jego utrzymania. Dziś Christo znany jest przede wszystkim z opakowywania olbrzymimi płachtami kolorowej folii czy materiału budynków oraz form krajobrazu.

Portrety i pierwsze opakowania
Już w okresie swojej pracy przy malowaniu portretów Christo tworzył pierwsze opakowania, owijając materiałami pudełka i butelki, na które nie było chętnych. Mieszkając w Paryżu Christo poznał Francuzkę Jeanne-Claude, urodzoną dokładnie tego samego dnia, co on. Pobrali się i jednocześnie stworzyli udany artystyczny duet. Mieszkając w Nowym Jorku zrealizowali wiele szalonych projektów.

Opakowany Reichstag w Berlinie
Jednym z najsłynniejszych dzieł artystycznej pary było opakowanie berlińskiego Reichstagu, które odbyło się we dzięki wsparciu ówczesnej przewodniczącej niemieckiego Bundestagu Rity Süssmuth i miało miejsce w 1995 roku. Wykorzystano do tego 110 tys. metrów kwadratowych srebrnej tkaniny oraz 8 tysięcy metrów niebieskich lin, którymi owinięto budynek. W realizacji tego projektu artyści skorzystali z pomocy 90 alpinistów oraz czterech wielkich dźwigów, które podniosły ogromny płat poprzetykanej aluminium tkaniny. Akcja obserwowana przez 5 milionów widzów trwała od 17 do 24 czerwca. Całe przedsięwzięcie kosztowało 5 milionów dolarów, które artysta wyłożył z własnych funduszy, nie biorąc ani centa od państwa niemieckiego.
Christo wraz z żoną Jeanne-Claude założył CVJ Corp, specyficzne przedsiębiorstwo, które sprzedaje obrazy Christo, makiety prac, kalendarze, plakaty i różne gadżety. Najtańsze dzieła można kupić już za 50 dolarów, a najdroższe nawet za milion dolarów. Takie rozwiązanie umożliwia artyście całkowitą niezależność od polityków czy fundacji. Jak sam przyznaje, pochodzi z kraju, w którym rządził represyjny reżim komunistyczny i uciekł w poszukiwaniu wolności, której nie ma zamiaru poświęcać dla czegokolwiek.

Czym jest ambalaż
Ambalaż to pojęcie, którego w kontekście prac Christo, jak i opakowań w szerokim rozumieniu, nie można pominąć. Słowo to pochodzi z języka francuskiego – emballage – i oznacza nic innego, jak właśnie opakowanie. W sztuce współczesnej pod pojęciem tym kryje się działalność oparta na opakowywaniu, okrywaniu i zasłanianiu przedmiotów, elementów architektury ora natury. Największe ambalaże tworzył i tworzy właśnie Christo, który opakowuje wybrzeża, budynki, wyspy czy wąwozy. W Polsce ambalażem zajmował się Tadeusz Kantor.



środa, 25 czerwca 2014

Jak działają firmy kurierskie



Jeszcze kilka lat temu monopol na usługi pocztowe należał do jednej instytucji: Poczty Polskiej. Jak w przypadku każdego monopolisty jednak,  zasięg jego usług i przywileje jakimi się cieszył, nie zawsze przekładały się na odpowiednio wysoką jakość świadczonego serwisu, który byłby satysfakcjonujący dla klientów. Dodatkowo, nowopowstałe prywatne firmy zajmujące się usługami pocztowymi miały zakaz przekazywania korespondencji, która ważyła mniej niż 50 g. Co prawda w praktyce zakaz ten bywał fikcją ponieważ firmy kurierskie obchodziły prawo, obciążając zbyt lekkie przesyłki metalowymi blaszkami, tak, żeby miały wymaganą wagę, ale oficjalnie wszystko zmieniło się 1 stycznia 2013, kiedy w Polsce zaczęły obowiązywać przepisy unijne, które nakazywały zapewnienie wszystkim uczestnikom rynku pocztowego równych praw.

Firmy kurierskie

Jeśli jakiś przedsiębiorca deklaruje chęć dostarczania korespondencji Polaków, zgodnie z uproszczoną procedurą musi tylko dokonać odpowiedniego wpisu do rejestru operatorów pocztowych, który jest prowadzony przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. Jeszcze rok temu założenie takiego biznesu wymagało uzyskania zezwolenia, bezsprzecznie ograniczając dostęp do rynku. W żadnym przypadku nie oznacza to jednak, że firmę kurierską może założyć dowolna osoba. Wprowadzone Prawo Pocztowe pozwala zabezpieczyć interesy klientów operatorów usług pocztowych, ponieważ ci ostatni zostali zobowiązani do wprowadzenia czytelnego systemu reklamacji i ponoszą, określoną przez ustawę, odpowiedzialność za jakość prowadzonych usług.

Wysyłanie paczek
 
Przełamanie monopolu Poczty Polskiej pozwala innym firmom kurierskim zaistnieć na rynku usług pocztowych, po to, by bezpiecznie i szybko dostarczać przesyłki i paczki. Cały proces uruchamia się podczas zlecania przesyłki. Najpierw jednak należy odpowiednio opakować paczkę, żeby zabezpieczyć towar przed uszkodzeniem w trakcie transportu. Klient ma też do wyboru opcje usług dodatkowych, jak na przykład odbiór paczki za pobraniem, usługa wniesienia na górę, ubezpieczenie, czy dostawa w konkretnych oknach  czasowych, a nawet wieczorem. Nie każdy towar można nadać: nie wolno przesyłać zwierząt, pieniędzy, dzieł sztuki, a także kamieni szlachetnych. Podczas zlecania przesyłki tworzony jest list przewozowy, w którym nadawca powinien zamieścić swoje dane osobowe, a także dokładny adres zamieszkania, poprawny kod i numer telefonu, co później znacznie ułatwia pracę systemu sortującego. Osoby, które mają jakieś wątpliwości, zawsze mogą zasięgnąć telefonicznej porady w centrach kontaktu z klientem, który zazwyczaj funkcjonuje we wszystkich przedsiębiorstwach kurierskich. Dokładnie zapakowana i zaadresowana paczka jest następnie odbierana przez kuriera i wieczorem ląduje w magazynie. Stamtąd, dzięki systemowi połączeń nocnych i centralnej sortowni, w której można przepakować przesyłki do furgonetek zajmujących się transportami zbiorczymi, paczki jadą do miejsc swojego przeznaczenia. Rankiem kurier odbiera je z magazynu kurierskiego w danym mieście i rozwozi do odbiorców. Dziennie jest to od kilkudziesięciu, nawet do kilkuset paczek! Zanim kurier ruszy w drogę, wyznacza sobie tzw. strefy doręczeń, czyli innymi słowy, określa optymalny kurs na dany dzień, który pozwoli mu doręczyć wszystkie paczki. Do tego otrzymuje listę doręczeń, czyli wydruk i dane kontaktowe odbiorców wszystkich paczek, których kurier musi tego dnia odwiedzić . Od tego momentu kurier ponosi osobistą odpowiedzialność za wszystkie przesyłki, które przyjął do rozwiezienia.

czwartek, 8 maja 2014

Ratunek, rekreacja, rozrywka – trrratwa z folii bąbelkowej



“Like a boss”

                Na początku 2014 roku Internet huczał od wiadomości dotyczących niesamowitej historii
39-letniego Ferdinanda Puentesa – człowieka, który jako jedna z 8 osób, przeżył katastrofę Cessny, która z nieznanych przyczyn runęła wprost w hawajskie wody. Rozbitek nie zasłynął jednak samym faktem przeżycia katastrofy lotniczej. Gdy już oddalił się nieco od wraku w swojej kamizelce ratunkowej, wykonał prawdopodobnie najbardziej ekstremalne „selfie” wszech czasów.
Co mogłoby sprawić, aby ta historia była jeszcze bardziej epicka? Na przykład to,
że Ferdinand wraz z siódemką pozostałych ocalałych, zamiast czekać na amerykańską
straż przybrzeżną, mógł uratować się na… jednoosobowej tratwie z folii bąbelkowej.

Blisko 60 lat bąbelków

                Folia bąbelkowa – sprężysty i przezroczysty plastikowy materiał wynaleziony w 1957 roku przez Alfreda Fieldinga i Marca Chavannesa, który dzięki umieszczonym w równych odstępach, wypełnionym powietrzem pęcherzykom zapewnia amortyzację wartościowym i kruchym przedmiotom. Co sprawiło, że to, co w zamyśle swoich wynalazców miało być plastikową tapetą, która zresztą nigdy nie weszła do produkcji, ma teraz w każdy ostatni poniedziałek stycznia
swoje święto o nazwie „Dzień uznania dla folii bąbelkowej”? Bez dwóch zdań
jest to charakterystyczny dźwięk, który wydają bąbelki, gdy pękają po ich wcześniejszym naciśnięciu.
Daje to niesamowitą frajdę i małym, i dużym. Internauci często podkreślają, że nierzadko
o wiele przyjemniejsze niż cieszenie się dostarczoną paczką jest samo „pstrykanie” z folii bąbelkowej.
Ile kosztowałoby zbudowanie z niej tratwy, która mogłaby nieść zarówno ratunek,
jak i służyć rekreacji i dostarczać rozrywki? Jak miałaby to robić? Przekonajmy się sami.

Trochę obliczeń…

                Po wejściu na stronę www.rajapack.pl, polskiego oddziału Raja Group – międzynarodowego lidera w dostarczaniu opakowań służących do zabezpieczania wysyłanych lub magazynowanych produktów, wybieramy produkt o szerokości 1000 mm i długości 100 m. Korzystając dla pewności
z jednego z dostępnych w sieci kalkulatorów średnicy rolki, otrzymujemy wynik ok. 1 m.
Taka rolka folii bąbelkowej zapewni nam wystarczającą ilość miejsca wszerz. Wzdłuż powinno nam wystarczyć około 4 m, tak więc wybieramy cztery rolki folii bąbelkowej. Ile wyniesie koszt naszych zakupów? Wbrew pozorom – nie tak dużo. Korzystając ze specjalnej oferty przygotowanej
dla klientów kupujących nieco większe ilości towaru, zapłacimy jedynie 91 zł netto od rolki,
co da nam łącznie 364 zł netto (ok. 448 zł brutto). Średnica równa 1 m powinna zapewnić wystarczającą wyporność dla jednej osoby. Jedyne co musimy teraz zrobić, to powiązać ze sobą wszystkie cztery rolki.

…i intrygujący efekt

                Taka tratwa z folii bąbelkowej dzięki swoim stosunkowo małym, w porównaniu do łodzi ratunkowych i pontonów, rozmiarom mogłaby służyć jako szalupy ratunkowe nowej generacji, zarówno w przypadku statków, jak i samolotów. Ludzie nie musieliby być skazani na oczekiwanie
na nadejście pomocy, przez co śmiertelność wśród rozbitków znacząco by spadła…
Jeżeli jednak takie wizje wydadzą się być zbyt oderwane od rzeczywistości, to nic nie stoi
na przeszkodzie, aby tego typu tratwy pełniły wyłącznie funkcję rekreacyjną. Któż z nas nie chciałby popływać na platformie wykonanej z folii bąbelkowej? Byłaby ona zdecydowanie łatwiejsza
do wykonania niż ułożenie obok siebie i powiązane ze sobą bali, czy kłód drzew.
Ostatecznie dużo mniejsze, a co za tym idzie o wiele tańsze, tratwy z folii bąbelkowej mogłyby
służyć nam wyłącznie jako zabawne gadżety, zabawki. Leżenie na nich, a zwłaszcza „wypstrykanie” takiej platformy byłoby idealnym sposobem uczczenia „Dnia uznania dla folii bąbelkowej”
i prawdziwie zapierającym dech w piersiach doświadczeniem dla ludzi praktycznie w każdym wieku.

 Co dalej z bąbelkami?

                Tratwa z folii bąbelkowej to na pewno niezwykle ciekawy pomysł. Choć na początku brzmi nieco abstrakcyjnie, to jednak wymienione w poprzednim akapicie zalety takiego rozwiązania pokazują, że naprawdę miałoby ono szansę na zaistnienie w rzeczywistości, zapewniając tym samym niejednokrotnie ratunek w kryzysowych sytuacjach oraz służąc do celów rekreacyjnych
i rozrywkowych ludziom z każdej grupy wiekowej. Czy tratwy z folii bąbelkowej uratują komuś życie na morzu lub oceanie? Czy zagoszczą na rzekach i jeziorach? Czy wywołają uśmiech na buziach
dzieci małych i dużych? Tego nie wie nikt, jednakże z folią bąbelkową w zdecydowanie
bardziej tradycyjnym wydaniu każdy z nas może spotkać się niemalże wszędzie.

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Co to są woreczki strunowe?



Plastik nie zawsze jest zły

Wykonanie z folii polietylenowej, szczelne zamknięcie oraz szeroka gama rozmiarów
i odporność na działanie wilgoci – to wszystko charakteryzuje torebki strunowe, które zwane są też woreczkami strunowymi. Na pewno wiele razy się z nimi zetknęliśmy i nie raz sami korzystaliśmy
z ich właściwości, które sprawiają, że są jednymi z najchętniej wybieranych rodzajów opakowań.
Do czego można ich użyć? Jakie możemy wyróżnić wymiary? Przyjrzyjmy się bliżej tym niesamowitym opakowaniom wykonanym z folii LDPE o dużej wytrzymałości i najróżniejszych barwach –
zaczynając od białych, a na barwionych lub z nadrukiem kończąc.

Wygodne zapięcie i inne udogodnienia

                Najpopularniejsze torebki polipropylenowe są wyposażone w zamknięcie zatrzaskowe. Występują w postaci prostych przezroczystych woreczków z tzw. struną, która stanowi wygodny
i szczelny mechanizm zamykający. Zawieszenie torebek lub ich grupowanie jest możliwe
dzięki górnemu otworkowi. Na ewentualnej etykietce, czyli białym papierowym pasku,
możemy zapisać informacje dotyczące przechowywanego wewnątrz produktu.
Kartkę z nimi można też umieścić w dodatkowej kieszonce, która występuje w charakterystycznych torebkach typu „kangur”.  Woreczki strunowe są przyjazne środowisku ze względu na możliwość recyclingu. Dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych technologii przy produkcji są one dodatkowo niezwykle wytrzymałe.

Co przechowywać

                Najpopularniejsze są torebki strunowe o szerokości do 100, 200, 300, 400, oraz  500 i 600 mm. Kupując dowolne z nich, możemy być pewni, że trudno będzie nam znaleźć lepsze opakowanie dla żywności i medykamentów, do grupowania drobnych akcesoriów i przechowywania niewielkich przedmiotów oraz zabezpieczenia tego wszystkiego przed destrukcyjnym działaniem wilgoci. Przykładami artykułów idealnie nadających się do przechowywania w tak uniwersalnym ze względu na szeroką gamę rozmiarów i niezawodnym opakowaniu, jak woreczki strunowe mogą być:
koraliki, gwoździe, nakrętki, śruby, uszczelki, ulotki, spinacze, kartki pocztowe, taśmy klejące,
leki w przygotowanych dawkach, naparstki, nici do szycia oraz ściereczki i haczyki wędkarskie.
                Na rynku spotkać też można o wiele potężniejsze worki strunowe, które mogą mieć pojemność nawet do kilku litrów. Będą się one nadawały idealnie do przechowywania dużych produktów lub mniejszych w o wiele większej ilości. Dzięki najprzeróżniejszym oferowanym rozmiarom wyróżniamy torebki strunowe o pojemności 100, 250, 500 ml, nieco większej:
750 i 1000 ml, a nawet 2, oraz 3 i 5 tys. ml!

Jakość i niezawodność

Niezastąpione wszędzie tam, gdzie liczy się trwałość i skuteczność.
Niezawodne przy grupowaniu artykułów i utrzymywaniu ich w świeżości. Woreczki strunowe dotarły
nie tylko do fabryk, hurtowni, magazynów i warsztatów, ale też do naszych domów.
Przekonajmy się sami o ich jakości, przechowując w nich produkty   żywnościowe, małe drobiazgi,
a nawet dokumenty, pieniądze i ubrania. Już nigdy więcej nic nam nie zginie i już nigdy więcej
nie będziemy mieli problemów ze zidentyfikowaniem zawartości opakowania.

Propozycje woreczków strunowych: